Syn Czang Kaj-szeka w Wehrmachcie
Chiang Wei-kuo, adoptowany syn przywódcy Republiki Chińskiej, nosił niemiecki, amerykański i chiński mundur. Okrył się wojenną sławą, ale przegrał w polityce z przybranym bratem.
Wśród niemieckich żołnierzy uczestniczących w marcu 1938 r. w operacji zajęcia Austrii jeden wyróżniał się azjatyckim wyglądem. Nazywał się Chiang Wei-kuo. Był chińsko-japońskim mieszańcem noszącym mundur pancerniaków Wehrmachtu. Jako fähnrich (stopień zbliżony do polskiego sierżanta) dowodził czołgiem. Był adoptowanym synem generalissimusa Czang Kaj-szeka, przywódcy Republiki Chińskiej. Przybrany ojciec wysłał go we wrześniu 1937 r. do akademii wojskowej w Monachium. Tak zaczynała się barwna kariera tej nietuzinkowej postaci.
Egzotyczni sojusznicy
Jak to się stało, że adoptowany syn chińskiego przywódcy trafił do niemieckiej armii? To była naturalna konsekwencja współpracy niemiecko-chińskiej rozpoczętej jeszcze w latach 20. Do pogrążonych w wojnie domowej Chin przybywało wielu bezrobotnych niemieckich oficerów, weteranów I wojny światowej i freikorpsów. Znajdowali tam zajęcie jako najemnicy szkolący wojska poszczególnych watażków. Część z nich doradzała wojskom Kuomintangu, czyli nacjonalistycznej partii, z której wywodził się Czang Kaj-szek. W partyjnej Akademii Wojskowej Whampoa wykładało ponad 20 niemieckich oficerów, ze skrajnym prawicowcem Maxem Bauerem na czele.
Po zdobyciu władzy przez Hitlera współpraca się nasiliła. Było to jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta